Łatwy w
przygotowaniu obiad z makaronem soba w roli głównej, z grillowaną polędwiczką i
soczyście zielonymi warzywami: fasolką i brokułem z orientalnym posmakiem sosu
sojowego i orzeszków ziemnych. Spróbujcie - nie pożałujecie ;-)
Składniki:
- 300 g polędwiczki wieprzowej
- 300 g makaronu soba
- 1 cebula
- 1 papryczka chilli
- około 100 g różyczek brokułu
- około 150 g zielonej fasolki szparagowej
- 1/3 szklanki sosu teriyaki
- 1/3 szklanki wody
- 5 łyżek sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 2 łyżeczki brązowego cukru
- 3 łyżki niezbyt drobno posiekanych orzeszków ziemnych
- 1 łyżka oleju sezamowego lub z orzechów ziemnych
Wykonanie:
Polędwiczkę kroimy w plastry, następnie przekładamy ją do
miski. Zlewamy sosem tariyaki, mieszamy i odstawiamy na około 60 minut.
Polędwiczkę grillujemy na patelni z dwóch stron, po około 2
minuty z każdej. Usmażoną odkładamy na kilka chwil, aby wypuściła soki.
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy pokrojoną drobno cebulę
oraz papryczkę chilli, podsmażamy aż cebula się zeszkli.
Następnie dodajemy brokuł oraz fasolę i podsmażamy aż warzywa
lekko zmiękną (około 10 minut). Po tym czasie na patelnię dodajemy wymieszane
ze sobą: sos sojowy, cukier, ocet ryżowy, wodę. Zagotowujemy. Na koniec
dodajemy orzeszki ziemne, mieszamy.
Makaron soba wrzucamy do wrzącej wody, gotujemy trzy minuty, a
następnie przekładamy makaron na patelnię, mieszamy i wykładamy na talerze. Na
wierzchu układamy kawałki zgrillowanej polędwiczki.
obłędnie pyszny syty posiłek mniam :)
OdpowiedzUsuńZgadza się ;-) polecamy wypróbować :-)
UsuńZaśliniłam monitor <3
OdpowiedzUsuńhahaha, zdarza się :-D
UsuńNa ile porcji jest to przepis?
OdpowiedzUsuń2 duże porcje :-)
UsuńDziś to wypróbuję na obiad ;D
OdpowiedzUsuńSuper, życzymy smacznego! :-)
UsuńPolecisz jakiś sklep, gdzie można kupić takie nietypowe produkty jak np. makaron soba czy sosy?
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc nie korzystamy z jakichś specjalnych sklepów, makaron soba czy inne azjatyckie składniki kupujemy okresowo - kiedy pojawiają się w ofercie w standardowych dyskontach, jak Lidl, czasem kupujemy też w Carrefour na dziale z "kuchniami świata" ;-) A jeśli potrzebujemy jakiś bardziej "wymyślny składnik" to zazwyczaj zamawiamy przez Internet :-)
UsuńCzy skoro po smażeniu polędwiczek jeszcze przed nami 10minut robienia warzyw, nie będą one całkowicie zimne?
OdpowiedzUsuń