Sezon na bób już się co prawda skończył (choć gdzieniegdzie jest jeszcze do kupienia), ale być może tak jak ja mrozicie sobie porcje na zimę. U mnie jedna z nich zimy nie doczekała, bo przyszedł mi do głowy pomysł na tę sałatkę i naprawdę nie żałuję tej decyzji :-) Wy na pewno też nie pożałujecie, więc jeśli macie dostęp do bobu - zachęcam Was do działania. Jeśli bobu nie macie, użyjcie fasolki szparagowej, będzie idealnym zamiennikiem.
Składniki:
- 200 g ugotowanego bobu lub zielonej fasolki szparagowej
- filet z łososia (około 200 g)
- 1-2 jajka
- 1 czerwona cebula
- 1/2 zielonego ogórka
- około 10 sztuk czarnych oliwek
- 4 łyżki jogurtu greckiego
- sól, pieprz, sok z cytryny
Wykonanie:
Jajka gotujemy na twardo.
Na rozgrzaną patelnię, skórą do dołu, kładziemy filet z łososia. Doprawiamy solą i pieprzem, smażymy z dwóch stron przez około 10 minut.
Cebulę i oliwki drobno siekamy. Ogórek kroimy w półplasterki. Wkładamy do dużej miski. Dodajemy jogurt, bób/fasolkę, doprawiamy solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny, wszystko dokładnie mieszamy. Wykładamy na talerz. Na wierzchu kładziemy kawałki usmażonego łososia oraz ugotowane i pokrojone na cząstki jajko.
Bób lubię, ciekawe jak smakuje w połączeniu z ryba
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, wydaje mi się, że nie będziesz zawiedziona :-)
Usuń