Witajcie!
Dziś chcielibyśmy podzielić się z Wami recenzją pewnego urokliwego
miejsca na kulinarnej mapie Warszawy. Jeśli lubicie włoskie klimaty i włoską kuchnię,
koniecznie przeczytajcie co mamy Wam do powiedzenia :-)
Mercato to niewielka, klimatyczna restauracja znajdująca się
w centrum miasta - na ul. Pięknej 15. Funkcjonuje także jej drugi
"oddział" na ul. Próżnej, jak mówią właściciele: "Piękna i próżna, próżna i piękna, jak nasycona smakami
Italia".
Mercato to nie tylko włoska restauracja, to przede wszystkim
bardzo ciekawe połączenie restauracji z delikatesami. Podczas oczekiwania na
zamówione danie wystarczy rozejrzeć się wokół i wybrać dla siebie oryginalny
włoski produkt, od których uginają się półki, tworzące niesztampowy wystrój
wnętrza. Różnorodność produktów jest niespotykana. Mamy do wyboru nie tylko
różnorodne wina, ale także włoskie przekąski, ciasteczka, napoje, miody,
konfitury, pasty, oliwy... i coś co nas urzekło najbardziej - jeden z synonimów
włoskiej kuchni: makarony! Ogromna szafa, pełna przeróżnych rodzajów makaronów,
oczywiście oryginalnych, pochodzących z Włoch, z regionu koło Neapolu. Sekret ich smaku ponoć tkwi w tym, że robi
się je według tradycyjnej receptury, przy użyciu narzędzi z brązu - które
zapewniają strukturze ciasta charakterystyczną porowatość. Co ciekawe wszystkie
dania, które wychodzą spod ręki szefa kuchni w Mercato powstają właśnie z tych
produktów stojących na półkach. Są to więc oryginalne włoskie produkty, które wpływają na
wyjątkowy smak serwowanych potraw.
Mercato jest miejscem niezobowiązującym. Nie jest to typowa,
nazwijmy to "snobistyczna" restauracja. Jej ideą jest bardzo bliska
naszemu sercu prostota w kreowaniu dań. Prostota, która opiera się na łączeniu
kilku składników, będących produktami o
bezkompromisowej jakości. To zresztą
doskonałe odzwierciedlenie idei włoskiej
kuchni.
Skuszeni legendami o smaku kremu pomidorowego
(9zł) wybraliśmy go na przystawkę i był to strzał w 10! Danie bardzo pospolite i na pewno każdy z nas zna dobrze jego smak, jednak tu faktycznie miało w sobie coś wyjątkowego. Zamówiliśmy także sałatkę Mercato (Parma + mozzarella/ 35zł) - smak prawdziwej, włoskiej mozzarelli absolutnie wygrał to danie.
Dania główne, jakie zamówiliśmy to: tagliata wołowa (35zł) oraz spaghetti z owocami morza (39zł). Obydwa smaczne, nieprzesadzone, odpowiednio skomponowane smakowo i doprawione. Jak dla nas - idealne. Szczególnie makaron (i znów ten makaron :-)) wyróżniał się smakiem, więc polecamy ;-)
Na "deser", jako że nie mieliśmy ochoty na słodycze zamówiliśmy włoskie sery (27zł) wraz z focaccią (4zł).
Podsumowując, jeśli lubicie włoską kuchnię, cenicie jakość produktów, ale jednocześnie nie macie ochoty na ekskluzywną restaurację zajrzyjcie do Mercato. Poznacie tam ludzi, którzy cenią swoich gości, dbają o jakość i wysokie standardy, ale robią to bez nadęcia. Tworzą luźną, przyjazną atmosferę, w której poczujecie się naturalnie i po prostu dobrze. Smacznie zjecie, nie stracicie przy tym majątku (wg nas ceny są bardzo uczciwe), a może przy okazji zainspirujecie się, aby kupić jakiś włoski produkt i stworzyć z niego we własnym domu włoską ucztę :-)
Wygląda naprawdę super! Zwłaszcza ta mozzarella mnie zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie połowa sukcesu to dobrze dobrane meble do restauracji. Odpowiedni styl może przyciągnąć do naszego lokalu wielu klientów, więc trzeba na niego zwracać szczególną uwagę
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń