10/21/2015

10/21/2015

Fasolka po bretońsku (wersja podrasowana) i naczynie żeliwne LaCuisine



Witajcie! Dziś, poza (dość nietypowym) przepisem na fasolkę po bretońsku chcielibyśmy przedstawić Wam nowego członka naszej "kulinarnej rodziny" :-)  Jest nim naczynie żeliwne marki
La Cuisine

La Cuisine to wysokiej klasy naczynia żeliwne pokryte wewnętrzną nieprzywierającą powłoką ceramiki lub powłoką ProRange. Naczynia La Cuisine zostały zaprojektowane w Irlandii przez Marcusa Notley, specjalistę w projektach luksusowych produktów konsumenckich dla domu. Stąd tak niepowtarzalny i piękny design naczyń, które mamy przyjemność Wam przedstawić. La Cuisine to jednak nie tylko wygląd (choć przyznam, że to w pierwszej kolejności nas urzekło). La Cuisine to przede wszystkim jakość. Jakość, którą da się odczuć już podczas pierwszego użycia. 



Pisaliśmy kiedyś, że dla nas najważniejszym naczyniem w kuchni jest patelnia (i podtrzymujemy to- zresztą w ofercie La Cuisine znajdziecie fantastyczne patelnie, w tym patelnie i płyty grillowe). Mimo to, my tym razem zdecydowaliśmy się  na wybór garnka. I wybór ten był trafiony w 100%, a to dlatego, że w tym garnku można nie tylko gotować! Można w nim smażyć - nieprzywierająca, ceramiczna powłoka sprawdza się doskonale. I kolejna świetna rzecz - można w nim także piec! Garnek wraz z pokrywą można bez problemu wstawić do piekarnika i zapiekać ulubione danie. 

Uwielbiamy naczynia, które są funkcjonalne i praktyczne. Które umożliwiają przygotowywanie dań bez konieczności użycia, a następnie mycia "sterty garów". Nasz nowy garnek to umożliwia. Wreszcie możemy przygotować prawdziwe danie jednogarnkowe - a nie takie, które najpierw trzeba podsmażać na patelni, następnie przekładać do garnka, aby je podgotować, a później jeszcze do brytfanki, aby je zapiec. Teraz wszystko możemy wykonać w jednym naczyniu i to jest fantastyczne!

Dodatkowo, dzięki uprzejmości oficjalnego dystrybutora produktów La Cuisine w Polsce, mamy dla Was mały prezent: rabat w wysokości 20% na jednorazowe zakupy w sklepie La Cuisine. Wystarczy zalogować się na stronie www.lacuisine.com.pl  i podczas zakupów wpisać kod promocyjny: LACUISINE-PICANTE. (Kod jest ważny 30dni od dnia dzisiejszego). 



A teraz obiecany przepis na fasolkę po bretońsku z mnóstwem dodatków, którą przygotowaliśmy w naszym nowym garnku :-)

Skład
  • 1 kg fasoli
  • 50 dag mięsa wieprzowego
  • 1 średniej wielkości cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 30 dag pieczarek
  • 2 puszki pomidorów pelati 
  • 200ml passaty pomidorowej
  • 5-6 ogórków kwaszonych
  • 1 suszona papryczka chilli
  • pęczek natki pietruszki
  • kilka listków bazylii 
  • sól, pieprz

Wykonanie:
Fasolę płuczmy, a następnie zalewamy wodą (ponad jej poziom) i odstawiamy na noc, aby się namoczyła.

Na drugi dzień fasolę gotujemy w tej samej wodzie, w której się moczyła aż do miękkości. Odcedzamy na durszlaku. 
Na dno garnka wlewamy łyżkę oliwy, wsypujemy pokrojoną drobno cebulę i czosnek i podsmażamy aż się zeszklą. Wówczas dodajemy do garnka pokrojone mięso, doprawiamy solą i pieprzem. Wrzucamy także posiekana papryczkę chilli i całość podsmażamy a następnie dusimy pod przykryciem, do momentu aż mięso nabierze brązowego koloru.



Następnie dodajemy do garnka pokrojone w plasterki pieczarki i całość podsmażamy aż cała woda z pieczarek odparuje. Wówczas dodajemy pomidorki pelati i passatę pomidorową. Doprawiamy solą i pieprzem i całość dusimy pod przykryciem około 20minut (aż mięso stanie się miękkie). 

Wtedy też dodajemy do wciąż gotującego się sosu pomidorowego z mięsem pokrojone w kostkę ogórki, ugotowaną fasolę, wszystko gotujemy jeszcze około 5minut. Zdejmujemy z ognia, dodajemy posiekaną natkę pietruszki i bazylię.




1 komentarz: