Skład.
- 50 dag mąki pszennej
- około 300ml maślanki naturalnej
- po łyżeczce sody, cukru i soli
- około 30 dag świeżych, zielonych szparagów
- opakowanie sera fety
- 1/3 papryczki chilli
- pieprz do smaku
Zaczynamy.
Szparagi gotujemy na parze/ lub we wrzącej osolonej wodzie, przez około 4minuty. Następnie kroimy je na mniejsze kawałeczki i łączymy z pokrojoną fetą, doprawiamy pieprzem i bardzo drobno posiekaną papryczką chilli (jeżeli wolimy łagodny smak, możemy ją pominąć, ewentualnie usunąć pestki i dodać sam pokrojony miąższ). Wszystko dokładnie mieszamy.
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy do niej sól, sodę i cukier. Na koniec wlewamy stopniowo, po trosze maślanki i zagniatamy ciasto. Formujemy z niego wałek i kroimy na niewielkie części równej grubości. Z każdej z nich formujemy placek na środek którego wykładamy łyżeczkę farszu ze szparagów i fety, składamy podobnie jak pierogi. Możemy także zrobić parzystą liczbę placków, na połowę z nich wyłożyć farsz i przykryć wierzch, sklejając brzegi pozostałą połową placków. Powstałe, faszerowane placki smażymy na suchej patelni na niewielkim ogniu z obydwu stron (około 4 minuty na jedną - pod przykryciem). Podajemy na ciepło lub zimno.
Wyglądają świetnie! Połączenie smakowe jest idealne ;)
OdpowiedzUsuńNieźle wyglądają. Swoją drogą, ładne zdjęcia wyszły :-).
OdpowiedzUsuńMmm pyszne proziaki, smaku mi narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają po prostu idealnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam proziaki, dotychczas jadałam je na ciepło z masełkiem, w takim wydaniu jeszcze ich nie widziałam, z pewnością wypróbuję przepis
OdpowiedzUsuńZachęcamy do tego gorąco ;-)
Usuń