Skład.
Ciasto kruche:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- kostka masła
- 1 jajko
Nadzienie:
- około 60 dag ciemnych czereśni
- 2 łyżki cukru brązowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 200mml śmietany kremówki 36%
- 1 łyżka cukru pudru
Zaczynamy.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, robimy w niej wgłębienie, do
którego wbijamy jajko i wsypujemy cukier puder. Następnie dodajemy
kostkę masła (dobrze schłodzoną), którą siekamy nożem wraz z mąką i
pozostałymi składnikami aż powstaną "grudki" ciasta. Wówczas energicznie
zagniatamy ciasto i wkładamy je do lodówki na około 2 godziny.
Około 20 czereśni odkładamy. Pozostałe drylujemy, obsypujemy brązowym cukrem i cynamonem i gotujemy w garnku o grubym dnie, aż owoce się
skarmelizują i lekko rozpadną (około 15minut) -nie powinna się z nich
jednak zrobić gładka konfitura.
Schłodzone
ciasto wałkujemy i wykładamy nim foremkę wyłożoną papierem do pieczenia. Nakłuwamy widelcem w kilku miejscach, po czym wstawiamy do
piekarnika nagrzanego do 200C na około 15minut, aby się lekko podpiekło.
Wyjmujemy je, wykładamy na nim nadzienie czereśniowe i pieczemy jeszcze około 10minut.
Po
wyjęciu z piekarnika ciasto dobrze studzimy. Gdy będzie już zimne na czereśniową warstwę wykładamy ubitą z cukrem pudrem kremówkę. Na wierzchu układamy całe czereśnie wraz z ogonkami, które na sam koniec lekko posypujemy cukrem pudrem.
Cudne!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda Twoje ciacho i z pewnością jest obłędne w smaku :) Czas czereśniowy trwa :) ja zapraszam na kruche ciasto z czereśniami bezglutenowe może przyda Ci się przepis :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle to wygląda...poezja! :D
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Czereśnie i wiśnie to przepiękne owoce to fotografowania, zawsze wyglądają świetnie; )
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKupiłam czereśnie na ciasto, właśnie zjadam ostatnie... No nie potrafię się powstrzymać!
OdpowiedzUsuńA Twoje ciacho kusi tak okrutnie...
Hehe, zawsze mam ten sam problem:-) z czeresniami chyba tak juz po prostu jest:-D
UsuńGenialnie wygląda! Boskie po prostu!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńMam swoje śliwki węgierki. Będą się dobrze komponowaly z ciastem?
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
PS:Obserwuję i liczę na rewanż
Wydaje mi się, że śliwki węgierki także się sprawdzą, choć odpuściłbym sobie dekorację świeżymi śliwkami na wierzchu - samo nadzienie ze śliwek, a na wierzch kremówka - zdecydowanie wystarczą :-)
Usuń