Skład.
- 60 dag polędwiczki wieprzowej
- 1 papryka czerwona, zielona i żółta
- 2 marchewki
- kawałek imbiru (około 5cm)
- kilka grzybków Mun
- cebula
- 2 zielone papryczki chilli
- 150ml sosu sojowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki miodu
- sól, pieprz
Zaczynamy.
Grzybki Mun zalewamy gorącą wodą i moczymy około 20minut. Następnie kroimy.
Sos sojowy, miód i sok z cytryny mieszamy razem. Polędwiczkę kroimy w plastry, wkładamy do miski z marynatą i odstawiamy na minimum 15-20 minut.
Papryki, marchewki i imbir kroimy w słupki. Cebulę - w drobną kostkę. Na patelni (lub najlepiej na woku) rozgrzewamy olej i wrzucamy wszystkie warzywa, pokrojone grzybki Mun, bardzo drobno posiekaną papryczkę chilli, solimy i pieprzymy do smaku i podsmażamy przez około 15-20minut aż warzywa zmiękną. Wówczas wykładamy na wok/ lub patelnię polędwiczkę wraz z całą marynatą i smażymy ponownie do uzyskania ulubionego rodzaju wysmażenia mięsa - nasz polędwiczka smażyła się po około 2-3 minuty z dwóch stron, wówczas mięso pozostaje najbardziej soczyste.
Tak przygotowaną polędwiczkę podajemy z ryżem
Wygląda fantastyczne, musi świetnie smakować. Na pewno skusiłabym się na takie mięcho: )
OdpowiedzUsuńPolędwiczka sama w sobie jest przepysznym mięsem, a w takiej chińskiej oprawie smakuje naprawdę bosko ;-)
UsuńSmakowicie wygląda ta polędwiczka :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl