Skład.
- 1l mleka
- 30 dag miąższu z dyni (obranego, bez pestek)
- 1 kg ziemniaków
- 1 jajko
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Zaczynamy.
Ziemniaki obieramy. Połowę z nich gotujemy, pozostałe ścieramy na tarce. Dokładnie odsączamy sok (najlepiej przeciskać je przez gazę), pozostałą na spodzie naczynia skrobię pozostawiamy. Ugotowane ziemniaki studzimy, przeciskamy przez praskę (lub mielimy przez maszynkę). Dodajemy do nich starte i odsączone ziemniaki, a także skrobię. Przesiewamy mąki, dodajemy jajko i szczyptę soli i zagniatamy ciasto (jeśli jest ono zbyt rzadkie dodajemy więcej mąki pszennej). Formujemy z ciasta małe pulpety, które gotujemy w osolonej wodzie przez około 5 minut.
Mleko wlewamy do garnka, wsypujemy pokrojony w kostkę miąższ z dyni i całość gotujemy na wolnym ogniu około 20 minut (dynia powinna się rozpaść). Na koniec wrzucamy ugotowane wcześniej pulpety ziemniaczane.
Już same pulpety by mnie zadowoliły,ale nie powiem,na zupkę też bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się pomysł wrzucenia pulpetów do zupy :) musze wyprobowac coś takiego
OdpowiedzUsuńZachęcamy do wypróbowania :-)
UsuńCiekawa propozycja, chętnie bym spróbowała, ponieważ takiej zupy to ja jeszcze nie jadłam D:
OdpowiedzUsuńWiele osób spotkało się u nas z tą zupą po raz pierwszy ;-D jednak dla mnie jest ona rodzinną tradycją jesienno-dyniowego okresu ;-)
Usuń