Pierwszy post w Nowym Roku jest nie byle jaki, bo zaczynam podkręconym deserem tiramisu, który jak sami widzicie, prezentuję się naprawdę fantastycznie. W dodatku jest w wersji odchudzonej, bo na bazie naturalnego jogurtu. Nie podaję sprecyzowanych ilości składników, dostosujcie je do swojego gustu i potrzebnej ilości :-)
Składniki:
- skyr lub gęsty jogurt
- pomarańcze
- cukier/miód/ksylitol, wg uznania
- podłużne biszkopty
- napar z kawy do nasączenia biszkoptów
- tabliczka gorzkiej czekolady + 2 łyżeczki masła
- kakao do oprószenia
Wykonanie:
Czekoladę
rozpuszczamy z masłem, wylewamy na arkusz papieru do pieczenia,
rozsmarowujemy. Wkładany do lodówki, gdy zacznie tężeć wyginamy ją w
zaokrąglone kształty, zdejmujemy z papieru.
Pomarańcze obieramy, filetujemy na cząstki. Sok z resztek wyciskamy, dodajemy do jogurtu, dosładzamy według uznania, mieszamy.
Biszkopty
namaczamy w kawie, układamy w szklaneczkach naprzemian z kremem
pomarańczowym i cząstkami pomarańczy. Wierzch dekorujemy czekoladą,
można dodatkowo oprószyć kakao.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz