Z książkami kulinarnymi mam jeden podstawowy problem: nie potrafię przejść obok nich obojętnie. Zwłaszcza kiedy są pięknie wydane. A kiedy w tytule pojawia się hasło “makaron” to cóż poradzić, czy ktoś z Was by się oparł 😉 ? Mój egzemplarz otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak, ale widziałam tę książkę w zapowiedziach i wiem, że i tak trafiła by na moją półkę z racji tematyki. To “biblia makaronu” - jak powiedział o niej Jamie Oliver. Gdy do mnie dotarła, tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że to faktycznie jedyny słuszny wybór dla fanów domowych past i miłośników klimatycznej kuchni w stylu włoskim. Ale po kolei.
Podstawowe informacje:
Autorzy: Marc Vetri, David Joachim
Wydawnictwo: ZNAK
Data wydania: 10 marca 2021
Oprawa: twarda
Ilość stron: 272
Cena: (okładkowa 69,99 zł)
Książka składa się z 10 rozdziałów (Tradycja i Innowacje, Mąka, Świeży Makaron, Pieczone dania z makaronu, Ravioli i Makarony Faszerowane, Makaron Wytłaczany i Suszony, Komponowanie Smaków, Makaron formowany ręcznie, Gnocchi, Risotto).
Rozdział o mące to obszerny zbiór informacji o najważniejszym składniku makaronu. W jasny, klarowny sposób opisano wszystko, co o mące powinniśmy wiedzieć, aby przygotować najlepszy makaron, jaki w życiu jedliśmy. Od budowy ziarna pszenicy, po ilość glutenu, wybór i konkretne cechy mąki - naprawdę wszystko, co istotne.
Rozdział Świeży makaron – tutaj również znajdziecie wszystkie ważne informacje odnośnie domowej produkcji. Opis poszczególnych składników ciasta, metody przygotowania poczynając od wyrabiania, poprzez wałkowanie, cięcie, gotowanie i na łączeniu z sosem kończąc. Jest oczywiście przepis podstawowy na ciasto i kilka różnych wariacji na jego temat oraz kilka pomysłów na sosy, które ze świeżym makaronem stworzą na waszych talerzach istnie niebo.
Kolejne rozdziały to równie wyczerpujące (w sensie całości tematu, w żadnym innym sensie broń, Boże! 😉) informacje, wskazówki i przepisy na poszczególne rodzaje makaronu: pieczony, nadziewane, makaron suszony i wytłaczany, są moje ulubione kluseczki ziemniaczane – gnocchi, a nawet krótki rozdział o risotto. Jest o formowaniu makaronu, pomysłach na komponowanie smaków i cała masa przydanych wskazówek. Przepisów w książce jest ponad 100, więc to naprawdę obszerna baza.
To tyle jeśli idzie o treść, o samym wydaniu mam także tylko najlepsze słowa, bo książka jest po prostu piękna! Duży format, twarda oprawa, przepiękne proste zdjęcia, na widok których ślinianki zaczynają intensywniej pracować. Szata graficzna, skład, czcionka – wszystko jest bardzo przejrzyste, funkcjonale, stworzone tak, że z książki naprawdę przyjemnie i łatwo się korzysta. Bez zbędnych ozdobników i udziwnień. Jedyną rzeczą, jakiej może troszkę mi brakuje to tasiemka-zakładka, ale wiecie, to już jest naprawdę czepianie się 😉
Generalnie
bardzo Wam tę pozycję polecam. Jeśli się zastanawialiście na jej
zakupem to nie czekajcie ani chwili, jeśli o niej nie słyszeliście, ale
jesteście fanami makaronu, chcecie nauczyć się tej sztuki w domu (lub ją
doskonalić) to z tą książką na pewno będzie to łatwiejsze. Ja czuję, że
przede mną mnóstwo makaronowych dni, zagniatania ciasta, wycinania,
zanurzania w aksamitnych sosach i... wcinania! Viva la pasta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz