Późną jesienią często miewam ochotę na ciężkie, czekoladowe smaki, które idealnie komponują się z kubkiem ciepłego naparu i burą pogodą za oknem. Takie jesienne umilacze, których przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, a jedzenie sprawia ogrom przyjemności. Takim podręcznym przepisem są dla mnie czekoladowe muffiny. Szybkie, proste i pyszne, bardzo Wam polecam.
Składniki:
- 350 g mąki pszennej typ 450
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 150 g cukru trzcinowego
- 200 g masła
- 150 ml mleka
- 3 jajka
- 100 g czekolady mlecznej
- 100 g czekolady o zaw. kakao min. 70%
- 1/2 łyżeczki oleju kokosowego
Wykonanie:
Czekoladę ciemną rozpuszczamy wraz z masłem, lekko studzimy.
W jednej misce mieszamy ze sobą przesianą mąkę, proszek do pieczenia, kakao, sodę.
W drugiej misce trzepaczką ubijamy jajka z cukrem. Następnie wlewamy stopniowo ostudzoną czekoladę z masłem, mieszamy.
Płynne składniki wlewamy do sypkich, cały czas mieszając trzepaczką. Mieszamy do połączenia składników. Nakładamy masę do papilotek na muffiny, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190C i pieczemy około 25-30 minut. Studzimy.
Czekoladę mleczną rozpuszczamy wraz z olejem w kąpieli wodnej, polewamy upieczone i ostudzone muffiny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz