11/18/2020

11/18/2020

Makaron z chorizo i oliwkami w sosie pomidorowym

Ostatnio najsmaczniejsze przepisy wychodzą mi przez przypadek. Otwieram lodówkę, wykładam na blat resztki, jakie zostają mi po sesjach i próbuję je jakoś upchnąć, żeby się nie zmarnowały. Czasem wychodzą z tego naprawdę bajeczne posiłki, podrzucam Wam przepis, może też Wam posmakuje, choć domyślam się, że każdy ma w lodówce inne resztki ;-) 

Składniki:

  • 150 g makaronu (taki niby spaghetti, ale troszkę grubszy, choć to jeszcze nie tagliatelle)
  • kilka plasterków chorizo
  • kilka oliwek (u mnie Kalamata)
  • około 200 ml passaty pomidorowej
  • 1/2 cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 marchewka
  • skrawek parmezanu
  • po 1/2 łyżeczki papryki w proszku słodkiej i ostrej (ja używam ostrej wędzonej, daje fajny posmak)
  • 1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich lub bazylii lub oregano
  • sól, pieprz
  • szczypta cukru trzcinowego
  • oliwa


Wykonanie:
Cebulę siekamy. Marchewkę ścieramy na tarce. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę, smażymy, aż się zeszkli. Dodajemy marchewkę, smażymy 5 minut, mieszając. Wlewamy passatę, przeciśnięty przez praskę czosnek, papryki w proszku, zioła, doprawiamy solą i pieprzem oraz szczyptą cukru. Gotujemy jakieś 10 minut, aż sos nieco się zredukuje.
W osolonej wodzie gotujemy makaron. Na drugiej patelni smażymy plasterki chorizo tak, zdejmujemy na papierowy ręcznik, aby usunąć nadmiar tłuszczu, przekładamy na deskę, siekamy.
Do sosu pomidorowego dodajemy ugotowany makaron, oliwki i chorizo. Mieszamy. Ja często dolewam jeszcze trochę wody z gotowania makronu, żeby sos był bardziej delikatny i fajnie pokrył makaron. Wykładamy na talerz, posypujemy parmezanem. Jeśli macie świeże listki bazylii to nie wahajcie się ;-)


3 komentarze:

  1. Przepis wygląda na pyszny! Chciałabym go zrobić, ale zastanawiam się na ile porcji są podane składniki w przepisie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Składniki są na jedną dużą porcję

      Usuń
  2. Niestety ale przepis nietrafiony :(
    Chorizo wśród tych wszystkich smaków znika, czosnek zabija aromaty. Smaki nie łącza się, nie przenikają. Nie dałem rady zjeść jednej porcji

    OdpowiedzUsuń