Ostatnio najsmaczniejsze przepisy wychodzą mi przez przypadek. Otwieram lodówkę, wykładam na blat resztki, jakie zostają mi po sesjach i próbuję je jakoś upchnąć, żeby się nie zmarnowały. Czasem wychodzą z tego naprawdę bajeczne posiłki, podrzucam Wam przepis, może też Wam posmakuje, choć domyślam się, że każdy ma w lodówce inne resztki ;-)
Składniki:
- 150 g makaronu (taki niby spaghetti, ale troszkę grubszy, choć to jeszcze nie tagliatelle)
- kilka plasterków chorizo
- kilka oliwek (u mnie Kalamata)
- około 200 ml passaty pomidorowej
- 1/2 cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 marchewka
- skrawek parmezanu
- po 1/2 łyżeczki papryki w proszku słodkiej i ostrej (ja używam ostrej wędzonej, daje fajny posmak)
- 1 łyżeczka suszonych ziół prowansalskich lub bazylii lub oregano
- sól, pieprz
- szczypta cukru trzcinowego
- oliwa
Wykonanie:
Cebulę siekamy. Marchewkę ścieramy na tarce. Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy cebulę, smażymy, aż się zeszkli. Dodajemy marchewkę, smażymy 5 minut, mieszając. Wlewamy passatę, przeciśnięty przez praskę czosnek, papryki w proszku, zioła, doprawiamy solą i pieprzem oraz szczyptą cukru. Gotujemy jakieś 10 minut, aż sos nieco się zredukuje.
W osolonej wodzie gotujemy makaron. Na drugiej patelni smażymy plasterki chorizo tak, zdejmujemy na papierowy ręcznik, aby usunąć nadmiar tłuszczu, przekładamy na deskę, siekamy.
Do sosu pomidorowego dodajemy ugotowany makaron, oliwki i chorizo. Mieszamy. Ja często dolewam jeszcze trochę wody z gotowania makronu, żeby sos był bardziej delikatny i fajnie pokrył makaron. Wykładamy na talerz, posypujemy parmezanem. Jeśli macie świeże listki bazylii to nie wahajcie się ;-)
Przepis wygląda na pyszny! Chciałabym go zrobić, ale zastanawiam się na ile porcji są podane składniki w przepisie? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Składniki są na jedną dużą porcję
UsuńNiestety ale przepis nietrafiony :(
OdpowiedzUsuńChorizo wśród tych wszystkich smaków znika, czosnek zabija aromaty. Smaki nie łącza się, nie przenikają. Nie dałem rady zjeść jednej porcji