Jednym z najlepszych smaków z dzieciństwa, jakie pamiętam, były kanapki z domowym twarożkiem, który robiła moja Mama. Uwielbiałam wersję z miodem albo domowymi konfiturami. Dziś, gdy tęskno mi do tych smaków, szukam dobrej jakości twarogu i przygotowuję sobie takie kanapki (choć oczywiście ten twaróg ze sklepu, nawet najlepszy, nigdy nie jest tak smaczny, jak mojej Mamy). Jeśli chcecie się ze mną udać w tę sentymentalną podróż, zapraszam Was do przygotowania takich grzanek.
Składniki:
- ulubione pieczywo (najlepiej chleb pszenno-żytni na zakwasie)
- masło
- twarożek - ja często używam serka włoskiego Capresi, ma lekko słony smak, który świetnie sprawdza się w kanapkach na słodko
- domowa konfitura np. z borówek, lub inna dobrej jakości
Wykonanie:
Na suchej patelni podgrzewamy kromki pieczywa, smarujemy masłem, twarożkiem i konfiturą, układamy jedna na drugiej, przekrawamy na pół. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz