Karnawał trwa, więc przychodzę dziś do Was ze słodką propozycją na karnawałową imprezę (choć nie tylko ;-) ). Mini serniczki z mango, to świetny pomysł dla tych, którzy dbają o linię, a jednak czasem szukają czegoś słodkiego do schrupania.
Składniki:
- około 100g granoli domowej roboty
- 1 kg sera w wiaderku (bez cukru i innych dodatków)
- 3-4 łyżki ksylitolu
- 3 łyżki żelatyny rozpuszczone w 50 ml wody
- 3 dojrzałe mango
- opcjonalnie: miód
Wykonanie:
Miąższ z dwóch mango miksujemy blenderem na mus. Dodajemy do sera, dodajemy ksylitol, mieszamy. Następnie dodajemy rozpuszczoną żelatynę (żelatyna i ser powinny mieć tę samą, pokojową temperaturę), mieszamy. Do małych szklanek wlewamy porcję masy sernikowej, na wierzch wsypujemy warstwę granoli, dociskamy. Wstawiamy do lodówki na około 3-4 godziny aby masa całkowicie stężała. Gdy serniczki całkowicie stężeją wyjmujemy je ze szklanek (najlepiej włożyć je na kilka sekund do gorącej wody, wówczas łatwo będzie je wyjąć ze szklanki). Kładziemy na talerzyk tak, aby granola była na spodzie. Na wierzch kładziemy pokrojone w kostkę mango, tuż przed podaniem możemy dodatkowo delikatnie skropić wierzch miodem.
Uwielbiam serniki w każdej postaci.
OdpowiedzUsuń