9/15/2017

9/15/2017

Kruche ciasto z malinami, kremem czekoladowym i owsianą kruszonką






Lato nieuchronnie chyli się ku końcowi (zresztą pogoda już od dawna jest bardzo jesienna). Świeże, sezonowe owoce jak maliny, borówki czy jeżyny tez już powoli odchodzą do przeszłości. My na szczęście mamy wypchaną nimi zamrażarkę ;-) nie mniej dziś postanowiliśmy wykorzystać jeszcze ostatnie świeże maliny na to genialne, kruche, czekoladowe ciasto. Jeśli lubicie takie smaki, polecamy Wam je serdecznie.
 
Składniki:

  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka mąki orkiszowej jasnej
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 1 kostka masła (200g)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 łyżki cukru pudru
  • szczypta soli
  • 1 opakowanie budyniu czekoladowego
  • 400 ml mleka
  • 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
  • na kruszonkę: 3 łyżki mąki owsianej, 3-4 łyżki płatków owsianych błyskawicznych, 100 g masła, 2 czubate łyżki cukru pudru
  • około 250 g malin


Wykonanie:
Mąki przesiewamy na stolnicę. Dodajemy szczyptę soli, proszek do pieczenia, cukier puder (przesiany przez sito) oraz kostkę masła. Masło siekamy nożem aż powstaną z niego grudki wielkości mniej więcej ziarnka grochu. Wówczas wbijamy jajko oraz jedno żółtko i zagniatamy ciasto. Wyrobione ciasto owijamy w folię i wkładamy do lodówki na około 1-2 godziny.

Budyń gotujemy na mleku, gdy się ugotuje do ciepłego dodajemy połamaną czekoladę, mieszamy aż się rozpuści, następnie odstawiamy, aby całość wystygła.

Wszystkie składniki na kruszonkę mieszamy ze sobą rozcierając je między palcami tak, aby powstały grudki. Wstawiamy do lodówki.


Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki, wałkujemy je na grubość około 1 cm. Wykładamy nim foremkę na tartę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C, zapiekamy około 15 minut - ciasto powinno zacząć lekko się złocić.

Wówczas wyjmujemy je z piekarnika, wykładamy na nie budyń, układamy maliny (kilka odkładamy do dekoracji na wierzch).  Wierzch posypujemy obficie kruszonką. Całość ponownie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180C i zapiekamy jeszcze około 15 minut (aż kruszonka nabierze złotego koloru).
Po wyjęciu z piekarnika ciasto lekko studzimy. wierzch możemy posypać cukrem pudrem i udekorować świeżymi malinami.
 





14 komentarzy:

  1. Przepis dodaję do mojego przepiśnika :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, ja takie smaki wprost uwielbiam!
    Jesień, już jesień... A lata przecież jakby nie było!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, w tym roku lato się nie popisało :-( i "polska złota jesień" też jakby zapadła się pod ziemię :-(

      Usuń
  3. A jaka jest średnica foremki na tę tartę :)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezentuje się bosko :) Ta kruszonka kusi!
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tarta prezentuje się przepięknie! Jakiś czas temu zamawiałam podobną tartę, ale z wiśniami online i była naprawdę pyszna! Sama mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o pieczenie więc to po prostu zbawienne!

    OdpowiedzUsuń