Składniki (na około 12 muffinek):
- 30 dag mąki
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 20 dag masła
- 3 łyżki cukru pudru
- cukier waniliowy
- 5 jaj
- 100ml mleka
- około 500g malin
- 100g białej czekolady
Wykonanie:
Białka oddzielamy od żółtek, z białek ubijamy pianę.
Ucieramy masło, cukier , cukier waniliowy i żółtka. Do powstałej masy stopniowo dodajemy przesianą mąkę, wymieszaną z proszkiem do pieczenia, a także mleko.
Dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy maliny (kilka odkładamy do dekoracji).
Ciasto przekładamy do formy na muffiny. Pieczemy w temp. 200C przez ok. 30 minut. Studzimy.
Po wystudzeniu wierzch muffinek polewamy białą czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej i układamy maliny.
Fajny klimat zdjęć :)
OdpowiedzUsuńMaliny i biała czekolada - to połączenie brzmi jak marzenie :) Idealne na letni deser!
OdpowiedzUsuńDokładnie, latem sprawdza się idealnie - zresztą zimą pewnie też by się sprawdziło - gorzej tylko z malinami :-(
UsuńRozpusta-maliny i biała czekolada:)
OdpowiedzUsuńTrzeba sobie dogadzać ;-)
UsuńNikt by im się nie oparł;)
OdpowiedzUsuńHehe, chyba masz rację :-)
UsuńRozpustne babeczki w przepięknym anturażu <3
OdpowiedzUsuńDzięki ;-)
UsuńTakie piękne i pozytywne zdjęcia :-) Aż się miło patrzy. Babeczki wyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuń