Skład
- kilka marchewek (najlepiej aby wszystkie były zbliżonej wielkości i nie były zbyt grube; jeśli mamy tylko duże marchewki należy pokroić je na mniejsze kawałki)
- 1 łyżka tymianku (suszonego lub świeżego)
- 4-5 łyżek oliwy z oliwek
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Marchewki dokładnie szorujemy (nie obieramy ze skórki). Układamy na blasze posypujemy tymiankiem, przeciśniętym przez praskę czosnkiem oraz skrapiamy oliwą z oliwek. Nacieramy je podanymi składnikami, a następnie wstawiamy do nagrzanego do 190C piekarnika i zapiekamy (w zależności od wielkości marchewek) około 20-30minut. Po wyjęciu z piekarnika doprawiamy solą oraz pieprzem.
Pieczone marchewki mają fajną słodycz, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńJa dopiero w dorosłym życiu nauczyłam się lubić marchewkę nie surową. Ale teraz lubię bardzo, a pieczoną najbardziej :_)
OdpowiedzUsuńAromatyczne:)
OdpowiedzUsuńAleż apetyczne marchewki. Pieczone warzywa to moja wielka miłość :)
OdpowiedzUsuń