Skład (na ok. 15 sztuk)
- 25 dag sera białego
- 3/4 szklanki mąki
- 3 jajka
- 2 łyżki cukru brązowego
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 tabliczki czekolady deserowej
- 1 batonik Snickers
Zaczynamy.
Ser mielimy przez maszynkę lub przeciskamy przez praskę. Dodajemy do niego żółtka, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, cukier i mieszamy. Z białek ubijamy pianę i również dodajemy do masy. Delikatnie mieszamy. Ciasto powinno wyjść dość gęste. Nakładamy porcje na patelnię i smażymy na złoty kolor placuszki, które po usmażeniu układamy "w piramidkę".
Batonika Snickers kroimy na małe kawałki, posypujemy nim wierzch placków i polewamy strużkami czekolady - rozpuszczonej w kąpieli wodnej/lub mikrofalówce.
Dla takiego śniadania byłabym skłonna wstać naprawdę o każdej porze...cudno, po prostu :-)
OdpowiedzUsuńMiło nam to słyszeć ;-)
UsuńSwietne!
OdpowiedzUsuńPlacuszki? Poprosze zawsze i wszedzie!
:)
P.S. SLICZNE zdjecia!
Jak zawsze mistrzowskie i smaczne placuszki:)skąd Wy czerpiecie tyle pomysłów? :)
OdpowiedzUsuńPlacki wszelkiego rodzaju to nasza ulubiona potrawa, przede wszystkim z uwagi na fakt, że można do nich dodać absolutnie wszystko i zawsze będą smaczne i ciekawe :-) tak więc próbujemy wszystkich dodatków, które przyjdą nam do głowy - a tam jest jeszcze wieeeeele pomysłów ;-D
UsuńBoskie! I znow mam ochote na cos slodkiego ;)
OdpowiedzUsuńCóż za rozpusta! :D Ale jaka pyszna :)
OdpowiedzUsuńIdealne! Oj lecę do kuchni..
OdpowiedzUsuńTakie kuszenie ludzi o tej porze powinno być zakazane; D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają!: )
Zakochałam się *.*
OdpowiedzUsuńIleż bym dała teraz za taki talerzyk pełen smakowitości :)
OdpowiedzUsuńWoooow cóż za rozpusta! :D Zgrzeszyłabym ;P
OdpowiedzUsuńcomfort food :3
OdpowiedzUsuń