Skład (na około 15 sztuk)
- 2 jajka
- 300 g serka homogenizowanego waniliowego
- 225 g mąki
- 1 łyżka cukru
- tabliczka czekolady mlecznej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 50 dag wiśni
- 1 szklanka cukru
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
Zaczynamy.
Wiśnie drylujemy, wkładamy do garnka i zasypujemy cukrem. Gotujemy na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając, aż sos z wiśni się zredukuje (około 40 minut). Jeżeli nadal będzie zbyt rzadki, dodajemy do niego mąkę ziemniaczaną.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, lekka studzimy. W misce roztrzepujemy widelcem jajka. Dodajemy serek i cukier i ponownie mieszamy. Następnie dodajemy przesianą przez sito mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Na koniec dodajemy rozpuszczoną czekoladę i wszystko razem mieszamy. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany, jeżeli jest rzadsze - wówczas dodajemy nieco więcej mąki. Placuszki smażymy na teflonowej patelni, z minimalną ilością oleju.
Jak PODAWAĆ?
Usmażone placuszki podajemy z sosem wiśniowym, najlepiej smakują podane na ciepło.
Wyglądają idealnie!! Moje ulubione połączenie!!
OdpowiedzUsuńCzekoladzie i wiśniom nie odmówię:)
OdpowiedzUsuńMy też nie ;-)
Usuńczekolada i wiśnia w każdej konfiguracji smakuje wybornie :D
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
Dzięki wielkie :-)
UsuńNie, nie nie! nie godzę się na to żebyś miał lepsze zdjęcia niż moje! ;p
OdpowiedzUsuńPrzecież one wyglądają fantastycznie, powinni tego zabronić, czysta pornografia ;p
Hehe, dzięki :-) co prawda lepsze od Twoich jeszcze nie są, ale może kiedyś..... :-P
UsuńPlacuszki jak placuszki - oczywiście pycha, ale Twoje zdjęcia są obłędne - aż dostaję ślinotoku :D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dzięki! ;-)
UsuńAleż piękna sterta! I jeszcze te wiśnie - prawdziwy obłęd !
OdpowiedzUsuńKusisz niemiłosiernie. Placuszkami, sosem, wiśniowym i ... zdjęciami. Obłęd :)
OdpowiedzUsuńStaraliśmy się oddać wszystkie walory ;-)
UsuńRewelacyjne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTym pierwszym zdjęciem mnie zabiłeś totalnie, świetnie wyglądają na nim placuszki, foodporn w czystej postaci: )
OdpowiedzUsuńo mamuniu! co ja tu robię tak późno w nocy! PYCHA!
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia powalają!
Dziękujemy :-) i zapraszamy częściej w odwiedziny ;-)
UsuńAleż kusząco pokazane. Cudownie apetyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
Usuń