Jabłka i cynamon to raczej jesienne smaki, ale myślę, że teraz, kiedy jeszcze trudno o świeże, dobre owoce też się sprawdzą. Zresztą kto by odmówił takiej pachnącej, ciepłej muffince :-) ? Więc zachęcam, przygotujcie je sobie, a wiosenne przesilenie i tym podobne spadki nastrojów na pewno nie będą Wam groziły ;-)
Składniki:
- 2 czubate szklanki mąki orkiszowej tortowej
- 1/2 kostki masła (należy je roztopić)
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego
- 3/4 szklanki mleka
- 3 jajka
- 3 jabłka
- łyżka cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- na kruszonkę: 1/3 szklanki mąki krupczatki, 1/3 szklanki cukru pudru, 1/3 kostki masła
Wykonanie:
Jabłka myjemy, obieramy i kroimy w drobna kostkę.
Składniki na kruszonkę rozcieramy w palcach tak, aby powstały na drobne grudki. Wstawiamy do lodówki.
W tym czasie przesiewamy mąkę orkiszową, dodajemy proszek do pieczenia, sodę, cynamon, cukier i mieszamy. W drugiej misce mieszamy rózgą kuchenną jajka z masłem i mlekiem. Mokre składniki przelewamy stopniowo do suchych cały czas mieszając rózgą. Mieszamy tylko do połączenia składników. Wsypujemy jabłka. Delikatnie mieszamy łopatką, przekładamy do papilotek. Wierzch posypujemy obficie kruszonką. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180C przez około 20-30 minut.
Uwielbiam muffinki ! wypróbuję ten przepis przy pierwsze możliwej okazji :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper, mam nadzieję, że Ci posmakują :-) Pozdrowienia!
Usuń