Cześć, witajcie! Objadacie się już truskawkami? My codziennie ;-) Grzech nie korzystać z sezonu :-) Dziś mamy dla Was pomysł na omlet cesarski w zdrowszej, bezglutenowej wersji. Najfajniejsze w omlecie cesarskim jest to, że nie trzeba się martwić o to, aby nie połamał nam się podczas przewracania go na drugą stronę. Właśnie celowo należy go porwać na kawałki, więc to idealne wyjście dla tych, którzy zawsze biedzą się nad przewracaniem omletów ;-)
A przepis czeka na Was na stronie Hello Zdrowie: link do przepisu TUTAJ.
Wygląda niesamowicie. Cesarskie jedzenie :P
OdpowiedzUsuńHaha, zgadza się :-) warto sobie czasem takie zafundować ;-)
UsuńBardzo ciekawy przepis, wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :-)
UsuńJako, że staram się trzymać dietę i ćwiczę, taki omlet bez glutenu wydaje się strzałem w dziesiątkę. Jednak znając mój talent do gotowania, to nic z tego nie wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńHaha, ależ nie, musisz go spróbować! :-) właśnie to jest specjalna wersja dla tych, którzy w kuchni nie mają jakichś super umiejętności, wystarczy wymieszać składniki, wylać na patelnię, nie trzeba go przewracać na drugą stronę, wystarczy pokroić, a nawet porwać na patelni, tak więc zachęcam, na pewno nie pożałujesz ;-)
Usuń