Witajcie w
sobotę - tę dziwniejszą część weekendu, kiedy niby nie spieszymy się do pracy,
możemy zjeść później śniadanie i zrelaksować się nieco bardziej niż na codzień,
a jednak w wielu domach właśnie dziś zaczyna się akcja cotygodniowego sprzątania,
odkurzania i tym podobnych zabiegów upiększających nasze domy ;-) Mamy więc dla
Was propozycję będącą kompromisem pomiędzy leniwym weekendem, a pracowitą
sobotą: ten pyszny deser przygotujecie dosłownie w kilka minut (więc możecie go
przygotować pomiędzy odkurzaniem a mopowaniem podłóg :-) ), a jego smak
przeniesie Was w błogi, pysznie słodki nastrój :-)
Składniki (na dwie porcje):
- 2-3 banany
- 1 szklanka jogurtu greckiego
- 1/2 szklanki domowej granoli
- 1 łyżka drobnego cukru
- 2-3 łyżki migdałów w płatkach
- syrop z mniszka lekarskiego (możecie zastąpić miodem)
Wykonanie:
Banany obieramy ze skórki, kroimy na pół. Posypujemy je cukrem. Jeśli macie
opalarkę do creme brulee wystarczy je nieco opalić, jeśli nie macie takiego
urządzenia, banany skarmelizujcie na patelni (z dodatkiem łyżeczki masła).
Na suchej patelni prażymy płatki migdałów.
Na talerz wykładamy jogurt naturalny, na nim banany, posypujemy granolą i
prażonymi płatkami migdałów. Całość skrapiamy syropem lub miodem.
kocham karmelizowane banany:)
OdpowiedzUsuńMy nie byliśmy do nich do końca przekonani, ale tu smakują świetnie :-)
Usuń:-)
OdpowiedzUsuń