Składniki
- 1 1/2 szklanki bulguru
- 200ml passaty pomidorowej
- 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
- 1 puszka czerwonej fasoli
- 1 batat
- 1 nieduża cebula
- około 100g sera pleśniowego typu blue
- 1 papryczka chilli
- sól, opcjonalnie - szczypta cukru
- kilka listków kolendry
Wykonanie:
2 1/2 szklanki wody zagotowujemy w garnku wraz ze szczyptą soli. Do wrzątku wsypujemy opłukany wcześniej na sicie bulgur. Mieszamy do momentu ponownego zagotowania się wody. Następnie przykrywamy i gotujemy około 8minut, aż bulgur wchłonie całą wodę.
Batat gotujemy "w mundurku" na parze. Po ugotowaniu obieramy go ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki.
Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni aż się zeszkli. Następnie dodajemy do niej posiekaną papryczkę chilli, podsmażamy. Następnie dodajemy passatę pomidorową, czerwoną fasolę, ugotowany i pokrojony batat, wszystko mieszamy i podsmażamy około 5minut (doprawiamy solą oraz, ewentualnie cukrem). Następnie na patelnię dodajemy ugotowany bulgur, mieszamy. Na koniec dodajemy tuńczyka oraz kawałki sera pleśniowego. Wierzch posypujemy świeżą kolendrą.
dobre. pyszne. zacne. Czyli idealne jedzenie na pochmurny, zimowy (wbrew pozorom) dzień. Lek na chandrę po poniedziałku.
OdpowiedzUsuńCzy można batata ugotować w wodzie? Nie mam jeszcze przyrządu do gotowania na parze..
OdpowiedzUsuń:)
Czy można batata ugotować w wodzie? Nie mam jeszcze przyrządu do gotowania na parze...
OdpowiedzUsuń:)
Jak najbardziej można :-)
OdpowiedzUsuńROBIE!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSmacznego :-)
Usuń