Skład.
- 400 g mąki orkiszowej
- ok. 300ml wody gazowanej
- ok. 500ml mleka
- 2 jaja
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka cukru brązowego
- szczypta soli
- 30dag białego sera twarogowego
- 3 łyżki cukru
- opcjonalnie 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- jeżyny, borówki, brzoskwinie
- 1/3 szklanki płatków migdałowych
Zaczynamy.
Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni aż uzyskają złoty kolor.
Rozrabiamy ciasto na naleśniki. Przesiewamy mąkę, dodajemy jajka, oliwę, cukier, sól i po połowie wody i mleka. Mieszamy. Odstawiamy.
W tym czasie przygotowujemy ser. Zmielony mieszamy z cukrem i - jeśli jest zbyt kruchy - z jogurtem naturalnym. Wrzucamy owoce (brzoskwinie kroimy, a kilka owoców zostawiamy do dekoracji, na wierzch). (Do sera można także dodać kilka listków posikanej mięty).
Do ciasta dodajemy pozostałe mleko i wodę (tak, aby było lejące). Smażymy na małej ilości oleju. Smarujemy serem, składamy. Złożone naleśniki ponownie podsmażamy na patelni aż uzyskają złoty kolor.
Wykładamy je na talerz, posypujemy prażonymi płatkami migdałowymi, owocami, dodatkowo możemy także posypać je cukrem pudrem. Podajemy z łyżką jogurtu naturalnego.
prezentują się genialnie!
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ;-) www.make-life-green.blogspot.pl
Smakowite naleśniki, orkiszowych nie robiłam. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! są świetne ;-)
UsuńAjajaj, jak pysznie! <3
OdpowiedzUsuńPo przymusowych 2 miesiącach jedzenia bardzo monotonnie, jak tylko wrócę do domu, wypróbuję ten przepis. Aleee mam ochotę na takie naleśniki! Myślisz,że mąka żytnia się nada?:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mąka żytnia się sprawdzi, choć zmieszałbym ją w proporcji 2:1 z mąką pszenną (żeby naleśniki były delikatniejsze w smaku)
UsuńI na ile naleśników jest ten przepis?
OdpowiedzUsuńCiężko mi precyzyjnie odpowiedzieć, ale prawdopodobnie około 15-20sztuk
Usuń