Skład.
- 8 jajek
- 1 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu (opcjonalnie)
- 3 łyżki kakao
- około 20 truskawek (my użyliśmy mrożonych i 5 świeżych - do dekoracji)
- 2 łyżki cukru brązowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 500ml śmietany kremówki 30 lub 36%
- 3 łyżki cukru pudru
- 4-5 bananów
Zaczynamy.
Białka oddzielamy od żółtek. Do żółtek dodajemy proszek do pieczenia, odstawiamy. Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę, po czym dodajemy do nich żółtka z proszkiem do pieczenia (powinny w tym czasie trochę podrosnąć). Mieszamy. Dodajemy przesianą przez sito mąkę i kakao, a także opcjonalnie ocet. Całość dokładnie mieszamy rózgą (nie miksujemy!). Wylewamy do tortownicy i pieczemy w temp. 180C przez około 45minut. Po wyjęciu z piekarnika studzimy. Zimny biszkopt kroimy na trzy części.
Około 5 truskawek odkładamy do dekoracji, pozostałe wsypujemy do garnka o grubym dnie, dodajemy brązowy cukier i gotujemy aż uzyskają one konsystencję gęstego sosu. Wówczas miksujemy go blenderem ręcznym - aby uzyskać gładką konsystencję. Następnie dodajemy sok z cytryny, mieszamy i studzimy.
Kremówkę ubijamy na sztywno, na koniec dodajemy cukier puder, mieszamy. Pierwszy blat ciasta smarujemy sosem truskawkowym, następnie wykładamy na niego bitą śmietanę i układamy obrane i przekrojone na pół banany. Przykrywamy drugim blatem biszkoptowym i postępujemy dokładnie tak samo. Przykrywamy ostatnim blatem, całość smarujemy bitą śmietaną (także boki ciasta). Na wierzchu wylewamy pozostały sos truskawkowy i układamy odłożone wcześniej do dekoracji truskawki.
Wygląda wprost obłędnie!! Zjadłabym chyba całe aaa
OdpowiedzUsuńChyba nie dałabyś rady :-P
UsuńTo już nie wiosenne,to zdecydowanie letnie ciasto-piękne:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to z tęsknoty do lata ;-)
UsuńRobisz PRZEpiękne zdjęcia! O potrawach już nie wspominając...
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tak miłe słowa ;-)
UsuńPysznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŁadniutkie to ciacho!
OdpowiedzUsuńOddasz mi deski? :P
Mogę pożyczyć, albo się wymienić :-P bo u Ciebie też jest kilka takich, za które oddałbym niejedno ;-P
UsuńPierwszy raz widzę mieszanie proszku z żółtkami ,to lepszy sposób niż z mąką???Szkoda ,że nie ma ciacha w przekroju ,ale śliczne.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy można powiedzieć, że to lepszy sposób, ale w wypieku biszkoptów zawsze mieszam proszek z żółtkami, wówczas one ładnie wyrastają i przy połączeniu z ubitymi białkami tworzą bardzo puszystą strukturę, gdy dodajemy same żółtka - trochę piana opada, ale nie wiem czy ma to wpływa na efekt końcowy biszkoptu, najlepiej wypróbować i samemu porównać ;-)
Usuńtorcik piekny tylko szkoda ze nie ma przekroju
OdpowiedzUsuńNiestety ciasto było przygotowane dla konkretnej osoby na pewną okazję i mogło być przekrojone dopiero po sesji, w nieco innych warunkach :-/ także pozostaje uruchomić wyobraźnię ;-D
UsuńCiasto wygląda obłędnie, szkoda tylko, że nie widzimy, jak wygląda w środku :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ciasto !
OdpowiedzUsuńo mój Panie! szczęka opada.
OdpowiedzUsuńPiękny!! Zdjęcia cudowne!! Oczu nie można oderwać :D
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć go w środku, z wierzchu wygląda wspaniale:)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie, jak tort!
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Wow, piękne ciasto! *.*
OdpowiedzUsuńA zdjęcia to już po prostu mistrzostwo! :)
Dziękujemy ;-)
Usuńwszystko fajnie ale.... na jaki rozmiar tortownicy jest ten przepis?
OdpowiedzUsuńNa jakieś 22-24 cm
Usuń