Za oknem wreszcie iście wakacyjna pogoda, więc dziś stawiam na pyszne, letnie śniadanie, pełne koloru i truskawek. Pieczony naleśnik, z ulubionymi dodatkami - sprawdzi się zresztą idealnie także na deser. Bardzo, bardzo Wam polecam!
Składniki:
- 1/3 szklanki mąki pszennej
- 1/3 szklanki mleka
- 2 jajka
- 1 łyżka ksylitolu lub cukru
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- łyżka masła
- jogurt naturalny
- truskawki i maliny
- opcjonalnie cukier puder do oprószeniu wierzchu
Wykonanie:
Mąkę
przesiewamy, mieszamy z ksylitolem, solą i proszkiem. Jajka ubijamy
mikserem z mlekiem, wsypujemy mąkę, miksujemy 2-3 minuty. Na patelni
rozgrzewamy masło, wlewamy masę, całość od razu wstawiamy do piekarnika
nagrzanego do 200C i pieczemy około 20 minut, aż naleśnik urośnie i
ładnie się zrumieni.
Maliny (ja miałam mrożone) rozgniatamy i
podgrzewamy w garnuszku aż powstanie z nich sos (można dodać trochę
cukru, wg uznania). Upieczony naleśnik wyjmujemy, na wierzch kładziemy
porcję jogurtu, sos malinowy, posypujemy truskawkami.
Szkoda, że nie podajesz proporcji składników w gramach. Szklanki są rożnej pojemności. Naleśniki zrobiłam ale nie mam pojęcia czy takie miały być. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twoją uwagę, w tym przepisie najważniejsze są proporcje, tj. aby użyć takiej samej ilości mleka do mąki (w sensie objętościowym)
Usuń