Składniki:
- 50 dag mąki orkiszowej (można zastąpić pszenną)
- 1/3 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 2 dag świeżych drożdży
- 1 jajko
- 2 łyżki masła - należy je roztopić
- szczypta soli
- 350 g zmielonego maku
- 3 łyżki cukru
- 2 jajka
- 1 dag drożdży
- 1/2 szklanki siekanych orzechów włoskich lub laskowych
- 1/2 szklanki rodzynek (sparzonych wrzątkiem)
- około 1/2 szklanki migdałów w płatkach
- około 1/2 tabliczki białej czekolady
Wykonanie:
Drożdże,
łyżkę cukru i łyżkę mąki mieszamy z 1/4 szklanki ciepłego mleka,
odstawiamy pod przykryciem, aby zaczyn wyrósł.
Jajko mieszamy trzepaczką z pozostałym mlekiem (lekko ciepłym), pozostałym cukrem i roztopionym masłem. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli, wyrośnięty zaczyn, mieszamy. Następnie dodajemy masę jajeczną i całość dobrze wyrabiamy dłońmi przez około 10 minut. Wyrobione ciasto podsypujemy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby wyrosło.
Jajko mieszamy trzepaczką z pozostałym mlekiem (lekko ciepłym), pozostałym cukrem i roztopionym masłem. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli, wyrośnięty zaczyn, mieszamy. Następnie dodajemy masę jajeczną i całość dobrze wyrabiamy dłońmi przez około 10 minut. Wyrobione ciasto podsypujemy mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby wyrosło.
Mielony mak zalewamy wrzącą wodą, odstawiamy na 10minut, a
następnie odcedzamy.
Dodajemy do niego cukier, rozkruszone drożdże, bakalie, oraz żółtka, wszystko mieszamy. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do maku, ponownie mieszamy.
Dodajemy do niego cukier, rozkruszone drożdże, bakalie, oraz żółtka, wszystko mieszamy. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do maku, ponownie mieszamy.
Wyrośnięte ciasto wałkujemy. Wykładamy na nie masę makową i zwijamy w rulon. Rulon tniemy na paski szerokości około 5-7cm tak, aby powstały "ślimaczki". Układamy je w prostokątnej formie, makiem do góry, blisko siebie. Ciasto pieczemy w temp. 180C przez około 35-40 minut. Po upieczeniu ciasto lekko studzimy, a następnie polewamy wierzch cienkimi strużkami rozpuszczonej białej czekolady i posypujemy uprażonymi na suchej patelni migdałami w płatkach.
Ostatnio chodzi za mną mak... Taką bułeczkę to bym sobie zjadła :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz zrobić, smak wynagrodzi poświęcony na pieczenie czas ;-)
UsuńGdzie dzisiaj nie zajrzę, tam słodko! Aż muszę coś przegruźć :-)
OdpowiedzUsuńTo chyba ta zimowa aura i zbliżający się zapach świąt - kuszą, oj kuszą słodkościami :-)
UsuńSwiateczna wersja drozdzowych buleczek...pycha! Uwielbiam mak :)
OdpowiedzUsuńWypieki z makiem i nam są bardzo bliskie, może dlatego że kojarzą się ze świątecznym okresem - ale w sumie to o każdej porze roku smakują tak samo pysznie ;-)
Usuńwygląda fantastycznie
OdpowiedzUsuńPyszności! Nie ma to jak domowe drożdżóweczki:D
OdpowiedzUsuńDokładnie! :-)
Usuń